piątek, 23 listopada 2012

piątek

wraz z piwem w barze
zamawiamy rozmowy o sztuce i egzystencji
zawsze


podobno :(
 

środa, 21 listopada 2012

środa

w pełni sił umysłowych
i zupełnie świadomy
z każdym dniem konsekwentnie
rozpadam się na atomy 

ku pamięci biednego kotka
który dziś zakończył swój
miałczący żywot na ulicy 3go maja :( 
ciekawe czy zatrzasnę się w środku
czy na zewnątrz  
 
 

poniedziałek, 19 listopada 2012

poniedziałek

mam jutro próbne matury,
więc nie zdołam nic narysować
wstawiam zdjęcia z dzisiejszej wizyty
Gosi 

sobota, 17 listopada 2012

sobota

po wczorajszych romantyzmach
nadeszła pora na 
ciężką
uczciwą
rzetelną 
pracę 


pierwszy ból zęba w życiu
nie można jeść słodyczy
a na mikrofalówce dwa batony :( 


po cichych dniach
 przyjaźń znów kwitnie 






ja teraz

 

czwartek, 15 listopada 2012

czwartek

jutro minie rok, odkąd robię zeza
tylko dla niego
dla Bartosza Kalety...




   

kupiłam sobie
najbardziej skrzypiące
najbardziej plastikowe
najbardziej różowe 
buty świata
z tych wszystkich cech, najbardziej dominującą
jest jednak skrzypienie 

trailer do mojego życia
 


wtorek, 13 listopada 2012

wtorek

dużo, dużo Nicka Cavea
mało, mało ludzi 

 brzydki rysunek
na brzydki humor 

Gosiaczek 



Kto ty jesteś?
Kotek mały.
Jaki znak twój?
Kolor biały.
Gdzie ty mieszkasz?
Na poduszce.
Czym poduszka?
Miękkim puszkiem.
Czym zdobyta?
Na Madzi blizną.
Czy ją kochasz?
Czasem liznę.
A w co wierzysz?
W pełny brzuszek.
Kto tyś dlań jest?
Jam łasuszek.
Coś jej winien? (Madzi)
Meow meowmeow meow meow. :3


niedziela, 11 listopada 2012

niedziela

oszukanica ze mnie :3


niemoc do rysowania
moje ręce są zwiędnięte i nie robią tego
o co je proszę
i rysują krzywe kreski 
 

środa, 7 listopada 2012

chyba środa

obiecany projekt tatuażu z łapaczem snów dla Marty
 pozwoliła mi dodać coś od siebie, więc pozwoliłam sobie dodać siebie


na specjalne życzenie kogoś, kto mnie bije w szkole
:( 

umęczona męczennica Magda
hihihi :3 

 
 


sobota, 3 listopada 2012

sobota


dziś przyciski na życzenie
ale tylko dziś, bo wcale nie jestem narcyzem 



sobotnie podróże na chmurze




jesień kłamie!



czwartek, 1 listopada 2012

czwartek

nie było mnie, ale już jestem

creepypastas


bardzo zaprzyjaźniłam się w Wandą podczas mojej choroby

podobno padał śnieg

taki oto domek zrobiłam Wandzi
ale dymnika, to nie umiałam :(


babeczki Kwazimodo